Forum poświęcone klanowi Rest In Pieces
Jak wyżej. Nie wiem, czy reszta to widzi, ale dla mnie to klan jest w totalnej rozsypce. Naprzyjmowaliśmy ekipę, jest nas 10+, przestaliśmy cokolwiek ogarniać. Ludzie od nas uciekają. Znów zaczynamy mieć syndrom klanu polegającego na wspólnej dopisce przed nickiem. A chyba nie o to chodzi. Ja sam zaczynam po prostu olewać organizację klanu, nie daję rady ogarniać tego wszystkiego. H@ni udaje że śpi i nic nie widzi. Połowa klanu gra raz na tydzień, reszta nie daje rady się nigdy zebrać na dłużej niż 15 minut w jednym miejscu...Bo jest fajna mapa na anarchy albo coś w tym stylu. Suuper. Akurat pod tym względem w pełni rozumiem Kana. Najgorsze jest to, że nie bardzo jest co robić. Ciekawe, czy w sobotę będzie tak, jak na treningach - miało być pół klanu, będę ja z hanim.... W każdym razie na ferie znów będzie zastój we wspólnym graniu, bo wszyscy wyjeżdżamy. Po feriach przydałby się serwer, na którym byśmy katowali 24/7. Grupa znajomych miałaby pw do niego, i nie byłoby problemów z treningami. Tylko pewnie jak zawsze chuj z tego będzie...Nie wiem, co dalej z R.I.P.em... Muszę przedyskutować sytuację z hanim...
Offline