Forum poświęcone klanowi Rest In Pieces
JA NIGDY NIE PRZELIZAŁEM SIOSTRY! (co innego mój brat, ale to dłuższa historia). NIGDY!.
A w sylwka było wesoło Pochlałem się jak dzika świnia (ujarałem też nieźle ) i w ogóle. Poznałem kilku ludzi, standard. Jutro "poprawka", czyli last melange in da christmas/new year break.
Offline
o kurwa!! syv przelizal Twoja siostre?? ja jebie.... jesli chodzi o mojego sylwestra to byl chujowy, 5 min przed polnoca poklocilem sie z dziewczyna, ogolnie wszytkie pary tam sie klocily (moi znajomi), zaplacilem 100zl za paczke chipsow, paczke paluszkow, kilka jablek i pomaranczy, wode nie gaz. cisowianka, lifta jablkowego ktore staly na stole. Bylo w chuj osob i malo miejsca, a jak zobaczylem kieliszki do szampana to myslalem ze to jakis zart... Alkoholu wlasnego nie mozna bylo miec, wszystko trzeba bylo kupowac w barze ...nie najebalem sie bo pozniej szedlem z dziewczyna do siebie (reszte sobie dopiszcie sami) i ogolnie wpierdolilem w kiblu dwom kolesiom- pierwszy dostal za gapienie sie mojej dziewczynie w cycki i glupie komentarze a drugi za to ze bronil pierwszego...fajny sylwester co??
Offline