Forum poświęcone klanowi Rest In Pieces
W Warszawie, na rogu ulicy stoi dwóch policjantów z psem. Podchodzi do nich facet i z uwagą ogląda psa. Ogląda go z boku, z tyłu, zagląda mu pod brzuch, pod ogon. Wreszcie policjanci zainteresowali się gościem.
- Panie, co pan tu tak tego psa prześwietla?
- Znów mnie kumple w maliny wpuścili. Powiedzieli, że tu na rogu stoi pies z dwoma chujami.
Na skrzyżowaniu na światłach stał konny policjant. Za nim zatrzymał się dzieciak, na nowiutkim, błyszczącym rowerku.
- Ładny rower! - mówi policjant - dostałeś go od Mikołaja?
- Taaaakk
- To w przyszłym roku powiedz Mikołajowi, żeby Ci przyniósł lampkę - powiedział policjant i wypisał dzieciakowi mandat za brak świateł. Dzieciak wziął mandat, popatrzył i mówi:
- Ładny koń, dostał go Pan od Mikołaja?
- He,he, tak, tak - odpowiedział rozbawiony policjant.
- To w przyszłym roku niech pan powie Mikołajowi, żeby dał mu chuja między nogami, a nie na plecach!
Idzie pijany Zenek przez ulice i zatrzymuje go policja i mówi do Zenka:
- zapraszam do poloneza
A Zenek na to:
- ja z byle kim nie tańczę..
Bandyci uciekają przed policjantami w końcu wskakują do studni po czym policjanci podchodzą do studni i glośno mówią:
-może poszli do lasu?!!!
na co bandyci udają echo
-może poszli do lasu , może poszli do lasu , może poszli do lasu
-może wskoczyli do studni?!!!!
-może wskoczyli do studni , może wskoczyli do studni, może wskoczyli do studni
-może wrzućmy tam bombę!!?!!
-może wrzu...może poszli do lasu, może poszli do lasu, może poszli do lassuuu
Szczyt precyzji???... Nasrać w stringi
Ostatnio edytowany przez ^SleDziQ^ (2009-11-14 20:07:05)
Offline
<woncky> i jak tam po imprezie?
<woncky> widzialem ze z jakas panna sie tam zamkneliscie w pokoju
<terens> aaajjjj człowieku, obczaj jaka akcja
<terens> wszystko fajnie idzie, szmeges majonez, no i dziewczyna wyciąga z torebki durexy
<terens> takie wiesz specjalne, na przedłużenie stosunku
<terens> no i jak już było po wszystkiemu, to panienka się wzięła za lodzika
<woncky> to gitara ;]
<terens> ale słuchaj dalej - okazało się, że w tych kondomach jest jakiś związek chemiczny
<terens> który powoduje sztywnienie
<terens> no i lasce język zdrętwiał
<terens> wyobraź to sobie - znad twojego krocza podnosi się głowa i mówi "bueuele" xD
Offline
haha mocne!;]
Wraca żona do domu i widzi kartkę na drzwiach:
- "Sprzedam żonę za 360 zł". I Mówi do męża:
- Czyś Ty zwariował, mnie sprzedasz i to za 360 zł, skąd to wziąłeś?
Mąż na to:
- Wiesz, 80 kilo wagi razy 2zł, kilo żywca plus 200 zł obrączka.
Na drugi dzień mąż wraca i widzi kartkę:
- "Sprzedam męża za 1,10zł". Mąż zdenerwowany mówi:
- Ja wszystko rozumiem ale za 1,10? Skąd to wzięłaś? A żona mówi:
- 2 jajka po 0,30 groszy i rurka bez kremu po 0,50 groszy
Idzie ksiądz ulicą obok komisariatu policji i zobaczył na drodze rozjechanego zdechłego psa.Bez namysłu wchodzi na komisariat i krzyczy do siedzących policjantów:
-wy tu sobie bezczynnie siedzicie, a na drodze leży zdechły pies! jeden z policjantów na to:
-hehe.. ja to myślałem że wy jesteście od pogrzebów..wszyscy się śmieją, a ksiądz na to:
-przyszedłem powiadomić najbliższą rodzinę.
Pijany gość w autobusie patrzy na babkę i kołysząc się mówi do niej :
- Pani jest brzydka .
Na to ona z wyrzutem :
- A pan jest pijany .
Ten z uśmiechem odpowiada :
- Jestem , ale do rana wytrzeźwieje !
Ostatnio edytowany przez ^SleDziQ^ (2010-01-27 17:44:21)
Offline